Mikołajkowy prezent figloparkowy

Mikołajkowy prezent figloparkowy

Są już zdjęcia!

             7 grudnia br. klasy pierwsze wybrały się do Bielskiego Centrum Zabaw dla Dzieci „Leopark”. Głównym celem wycieczki była integracja, doskonalenie sprawności ruchowej oraz orientacji przestrzennej, a przede wszystkim… pozytywne spożytkowanie niegasnącej energii pierwszaków. 🙂

            Tego dnia nasi najmłodsi uczniowie wyruszyli spod szkoły punktualnie o godzinie 9.00. Podekscytowanie i perspektywa doświadczenia różnorakich bodźców sprawiła, że już od rana wszystkim dopisywał świetny humor. W końcu nic tak „nie rusza”, jak… możliwość ruszania (czytaj: szaleństwa) bez końca. 🙂

            Po dotarciu na miejsce i odpowiednim przygotowaniu się do figli, pierwszoklasiści szturmem ruszyli na podbój „Leoparku”. Zabawy i radości było co niemiara! W końcu dzieci mogły porzucić szkolne ławki i dać upust swoim emocjom.  

W „Leoparku” czekały bowiem liczne atrakcje, takie jak: helikoptery, zjeżdżalnie, wyścigi na torze motorowym, skoki na profesjonalnych trampolinach, ogromny labirynt z przeszkodami, basen z piłkami oraz wiele innych wspaniałych rozrywek. Dwugodzinne szaleństwo pochłonęło wszystkich bez reszty, a co najważniejsze – niemożliwe okazało się możliwym. Przynajmniej na chwilę nasze pierwszaki, bez wyjątku, udało się naprawdę zmęczyć! 😉

            Po wyczerpujących zabawach, przyszedł czas na małe co nieco. Zadowolone, ale też wciąż głodne wrażeń dzieciaki, z wypiekami na twarzy pałaszowały zamówione zestawy z McDonald’sa. Na szczęście każdy znalazł coś dla siebie!

            Po posileniu się ulubionymi nuggetsami, hamburgerami i frytkami, nadszedł czas powrotu. Na szczęście udało się jeszcze kupić kilka drobiazgów na bożonarodzeniowym kiermaszu i oczywiście zrobić wspólne, pamiątkowe zdjęcie pod choinką i… w gigantycznej bombce.

Droga do domu minęła wyjątkowo szybko, ale zapewne wrażenia z wycieczki, pozostaną z jej uczestnikami o wiele dłużej. Dzieci wróciły bardzo zadowolone i śmiało można powiedzieć, że czas spędzony w „Leoparku” został dobrze spożytkowany. I jeszcze jedno, najważniejsze! Mikołajkowy prezent figloparkowy na szczęście w tym roku… nie ominął nikogo! 🙂

M. S.